Powered By Blogger

czwartek, 22 czerwca 2023

Czerwiec - 22.06.2023 - g.14.29 - post 268

To Be Continued.... 

Czerwiec - post 267 - 18.06 - Minął miesiąc Tatulku ...

Dziś, jak to coraz więcej spraw staje się jasnych, zrozumiałych, jak cenny jest czas. On jeden jedyny płynie - dla tych, co wytrwali wolniej i właśnie dlatego zebrać można całą masę - odpowiedzi, jak i różne sytuacje się same rozwiązują. nabierając mocy. Dziś jak wdzięczna jestem czasowi, że tyle we mnie poukładał. 

Tatulku, już - 18.06 - czerwca minął dokładnie - 1 miesiąc, od kiedy odszedłeś.

Miałeś 1 wszą mszę po pogrzebie. było bardzo uroczyście, śpiewał chór z Ukrainy przepiękne pieśni w języku polskim i ukraińskim. Panie zbierały pieniądze na Dom Dziecka w Ukrainie, którym się opiekują. W Kościele było bardzo dużo ludzi, co raczej rzadko zdarza się o tak wczesnej porze - była g.6.30 a Kościół był bardzo wypełniony. Sporo z pieśni znałam, śpiewałam i myślałam o Tobie Tatulku...że to wszystko dla Ciebie - Kochany mój Tatusiu... Ta cała piękna msza, ten śpiew i ci wszyscy ludzie, tak licznie zgromadzeni... Byłam bardzo wdzięczna i wzruszona przez większą część mszy. Czułam Ciebie Tatulku, czując spokój w sobie...wiedziałam, że jesteś bezpieczny, że jest Ci dobrze, że czuwasz nad Nami... Nawet po mszy idąc - potwierdziło się to wszystko, o czym pomyślałam - zauważyłam - białe piórko.  Wiem, że to był znak, to potwierdzenie i ten błogi spokój, wiem, że to od Aniołków i od Ciebie... 

Czerwiec - 22.06.2023 - g.14.15 - post 266

 Czas nadrobić zaległości, bo tyle czasu już upłynęło od ostatniego postu...