Powered By Blogger

środa, 26 lutego 2014

Chciałabyś...

                                                                     Chciałabyś
 
Chciałabyś brać w dłonie mój smutek?

Echo smutku?

— To tak jakbyś chwytała nitki babiego lata roztopione

Zachody słońca...

Wtedy musiałabyś być też smutna

Bardzo smutna...

Nie potrafisz...

Własny smutek jest tylko umieraniem marzeń,

Jest białym szalem, w który otulasz się kiedy zimno...

Własny smutek jest najłatwiejszy

Przychodzi sam

Nie trzeba wyciągać dłoni...

Mojego smutku nie pochwycisz

Nitki jego są tak cienkie, że nie poczujesz kiedy Ci

Musną policzek...

Uśmiechnę się jak z żartu

Pomyślisz, że jestem szczęśliwy

I dotkniesz mych włosów...

To nic...

Dotykaj nie wiedząc o mnie...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz