Powered By Blogger

wtorek, 15 listopada 2011

Listopad - 15.11.2011 - g.18.48 - post - 22 - Czas...



Czas...

On nigdy nie zawraca...
Choćby nie wiem, jak bardzo
Chciało się wrócić
Do pewnych chwil...
Osób...
Wydarzeń....
Choćby nie wiem, jak bardzo
Chciało się...przeżyć coś...jeszcze raz...
Jedyny...

Nie istnieją...realne powroty...

Mogę tylko...
  A może - aż tylko
Schować się....nocą...
  W swoim miejscu
Absolutnie moim...
  Z kubkiem gorącej herbaty
Przymkniętymi powiekami...

Tylko tam...
Możliwe są
Powroty
Do moich chwil...
Miejsc...
  W których czułam się
Bezpieczna...
i
Choć przykurzone
Zatarte
Przez niedoskonałą...
Pamięć
Ulotne...
Bez fizyczności...
Ogrzewają wnętrze
Wyziębione Rzeczywistością...

Tutaj...
Żyję...wśród zbyt wielu...rozczarowań
Tam...
Łatwiej jest
Żyć
Tam...
Łatwiej jest...
Nabrać powietrza....i...oddychać...

Łapczywie
Chwytam...
Oddechy...
Regularne bicie serca...
Spokój...

Aby potem wrócić...
Tu...
  I pokarmić się...jeszcze raz...jeszcze przez chwilę...
Tamtą iluzją...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz