Jest w ludziach coraz więcej świadomości, odnośnie życia, ale też czasem widać tę ogromną znieczulicę na innych - np. na starsze osoby, którym odmawia się szacunku i poczciwego traktowania, nie liczy się z ludźmi, którzy stają się tak bardzo bezbronni jak dzieci, proszące o pomoc, będą chore czy niesprawne... Jakim trzeba być człowiekiem, by być tak twardym i nie mieć uczuć wyższych, by odmawiać pomocy, komuś, kto jej tak bardzo potrzebuje..Skąd bierze się ta znieczulica wśród lekarzy, pielęgniarek? Przecież jak się okazuje nie są wyjątkowe zdarzenia, ale to całe mnóstwo zdarzeń...z różnych miast... Głęboko wierzę w karmę, że to, co my dajemy innym wraca do Nas, jeśli dobrem darzymy drugiego człowieka, to wraca do Nas do dobro, które bezinteresownie wysyłamy innym.. Tak samo jest z tymi, którzy bardzo źle traktują innych - słabszych, młodszych czy starszych, to, co wysyłają, to do nich wróci, jak nie w takiej samej postaci, to odczują te sytuacje na swoich bliskich i wtedy zrozumieją swoje błędy względem innych...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz